Pomiń nawigację Przejdź do sekcji stopka"
zmień język
change language
kontakt@femfund.pl
wspieram@femfund.pl
granty@femfund.pl
531 715 904
736 060 436
kontakt@femfund.pl
wspieram@femfund.pl
granty@femfund.pl
531 715 904
736 060 436
ul. Wspólna 61/102
00-687 Warszawa
5272834934 0000714824 369316852
Logo Funduszu Feministycznego
Fundusz Feministyczny

W(y)Puszczone


Siostrzeństwo, feminizm, ekologia, przyroda

W(y)Puszczone to grupa kobiet, które poznały się w Obozie dla Puszczy podczas protestów w obronie Puszczy Białowieskiej. Połączyła je „wiara w siostrzeństwo i sprawczość dziewczyn” oraz „chęć obcowania z dziką przyrodą”. “Gdzieś między blokadami ciężkiego sprzętu w Puszczy Białowieskiej, a obieraniem ziemniaków „dla obozu” postanowiłyśmy zorganizować wzmacniający wyjazd dla dziewczynek w Puszczy Białowieskiej. Dzięki [pierwszemu] dofinansowaniu od Funduszu Feministycznego wraz z 11 dziewczynkami w wieku od 9 do 16 lat spędziłyśmy tydzień w lesie śpiąc w szałasie, ucząc dziewczyny rąbać drewno i obsługiwać elektronarzędzia, gotując na ogniu, prowadząc warsztaty przyrodnicze, warsztaty uczące asertywności (…) Sukces naszego przedsięwzięcia skonsolidował naszą grupę” – wspominają początki współpracy. Szybko pojawił się pomysł kolejnego obozu leśnego – tym razem dla dorosłych kobiet i osób socjalizowanych do roli kobiety.

osoby spędzają czas przy ognisku

Międzypokoleniowa wspólnota w puszczy

Mamy za sobą różne doświadczenia (z matkami, szkolnymi rówieśnicami czy kobietami w pracy), które ukształtowały nasze relacje z kobietami. Dla części z nas kobieca wspólnota jest domyślną, bezpieczną grupą, dla innych czymś, czego musiałyśmy się nauczyć, wypracować lub czymś za czym tęsknimy” – deklarowały członkinie kolektywu i organizatorki obozu.

Dwie osoby siedzią na trawie pod daszkiem chroniąc się przed słońcem

Hasłem przewodnim tegorocznego wyjazdu było ciało/oczyszczenie. Podczas sześciu dni spędzonych w swoim towarzystwie na łonie przyrody, w pięknej Puszczy Knyszyńskiej, osoby uczestniczące wspólnie gotowały roślinne, oczyszczające posiłki, oswajały las i zaprzyjaźniały się z otaczającą przyrodą. Zrobiły mydło z samodzielnie wypalonym dziegciem, były też tańce, śpiew, rozmowy, dzielenie się swoimi historiami i umiejętnościami.

osoby lerzą w pozycjach jogowych w okręgu na łące

Chcemy budować kobiecą wspólnotę i doświadczać siły, jaką daje wzajemne wsparcie, stworzyć bezpieczną przestrzeń, w której będzie miejsce na pogłębianie kontaktu z przyrodą, wspólne eksperymentowanie w nieoceniającej atmosferze, przełamywanie lęków i zdobywanie nowych umiejętności budujących poczucie mocy i sprawczości” – pisały we wniosku W(y)Puszczone.

osoby pracują w ogrodzie, za pomocą łopat przerzucają ziemię

Kwota dotacji: 4 400,00 zł

Fot. Agata Kubis/ .kolektyw