Ela, Olga i Magda znają się od kilku lat. Każda z nich przeszła własną drogę w działaniach na rzecz grup mniejszościowych, ale zaprzyjaźniły się, prowadząc zajęcia dla dzieci w ośrodku dla cudzoziemców na warszawskim Targówku. To wtedy zauważyły brak oferty dla dorosłych mieszkanek ośrodka (osób w procedurze uchodźczej), dostosowanej do ich potrzeb. „Nieliczne miejskie, inicjatywy kulturalne angażujące uchodźczynie mocno akcentują ten aspekt ich tożsamości, nie dając przestrzeni na wyjście z tej roli, bycie po prostu kobietą” – zauważa Trzykrotność. Dziewczyny wyszły więc z własną propozycją i zorganizowały dwa cykle warsztatów i wyjść dla mieszkanek ośrodka. Teraz chcą kontynuować działania.
Wyjścia do kina z koleżankami
W ramach minigrantu Trzykrotność przeprowadzi cykl warsztatów arteterapeutycznych i relaksacyjnych oraz wyjść kulturalnych dla mieszkanek warszawskiego ośrodka dla cudzoziemców. „Chcemy, żeby wyjścia dawały możliwość wspólnego doświadczania i przeżywania kultury, a także by miały w sobie lekkość towarzyskich wyjść, na które umawiamy się z koleżankami. Ważny jest dla nas ich łączący i wzmacniający wymiar”. Dzięki minigrantowi Funduszu Feministycznego uda się też opłacić tłumaczkę języka rosyjskiego obecną podczas spotkań.
Trzykrotne siostrzeństwo
A skąd pomysł na nazwę grupy? „Od kilku lat działamy we trzy, to nasz trzeci projekt, a wartość tak bardzo niedocenianej, wykonywanej codziennie przez kobiety na całym świecie niepłatnej pracy opiekuńczej stanowi trzykrotność wartości światowego przemysłu technologicznego. (…) Te dane nami wstrząsają i dlatego jeszcze mocniej chcemy działać z kobietami z grup marginalizowanych. Wierzymy w siostrzeństwo, które może stać ponad różnicami kulturowymi, religijnymi czy ekonomicznymi”, podkreślają Ela, Olga i Magda.
Kwota dotacji: 4 400 zł
Fot.: Emilia Oksentowicz/.kolektyw