Dziewuchy Węgorzewo to nieformalna grupa działająca od 2016 roku, która powstała na fali czarnych protestów organizowanych w całej Polsce. Trzonem grupy są cztery kobiety o różnych doświadczeniach życiowych. „Wśród nas jest emerytka, rolniczka, bibliotekarka i dziennikarka”, mówią Dziewuchy. Oprócz protestów organizują też działania edukacyjne i integracyjne. Mimo że przez kilka lat, które upłynęły od momentu powstania grupy, sytuacja kobiet w Polsce nie uległa polepszeniu, są zdeterminowane, by działać dalej. „Nie odpuszczamy, to jest nasza praca u podstaw”, mówią.

„Z własnych doświadczeń wiemy, jakie obciążenia wiążą się działalnością na rzecz praw kobiet”

Dziewuchy Węgorzewo z własnego doświadczenia wiedzą, jak to jest działać feministycznie w zamkniętym środowisku. „Zdajemy sobie sprawę, że wiele aktywistek z małych miejscowości narażona jest na szykany i wykluczenie”, mówią. I dlatego chcą poznawać się z innymi aktywistkami, dzielić się z nimi doświadczeniami „Działając wspólnie, wspierając się możemy zapobiec wypaleniu się i wyczerpaniu”, podkreślają Dziewuchy.

Warmińsko-mazurski zjazd feministyczny

W ramach minigrantu Dziewuchy zorganizują spotkanie sieciujące aktywistki z regionu w Wesołowie, w mazurskiej szkole jogi. Chcą rozmawiać o aktualnej sytuacji kobiet w warmińsko-mazurskim, o sposobach i strategiach działania. „Aby działać skutecznie musimy się poznać oraz wspierać się nie tylko w sytuacjach
kryzysowych”, mówią. Planują też spotkanie z miejscowym, prężnie działającym Kołem Gospodyń Wiejskich oraz wspólnie praktykować jogę, by w przestrzeni aktywistycznej zrobić miejsce także na regenerację i wspólny odpoczynek.

Kwota minigrantu: 4 400 zł

Fot. Materiały własne grupy